W związku z tym, że jesień nastraja a pogodę mamy wspaniałą, polską, złotą jesień, nadchnęło mnie aby przerobić czerwony ogrodowy lampion na świeczkę i stołeczek drewniany, surowy z Bauhausu na jesienny komplecik farbami Annie Sloan oraz metodą degupage umieszczając motyw jesiennych motywów na przedmiotach.
jesiennie sielsko- anielsko
Etykiety:
anstreichen,
ciepło,
degupage,
farby,
jesień,
malowanie,
nastrój,
Obst,
odnawianie,
Sloan,
stylizowanie,
sweet,
warm,
wieczór
Dequpage w moim domu
Wcześniej słyszałam o zdobieniu przedmiotów metodą dequpage, ale nie do końca chciałam to robić, zaczęło się właściwie od mebli, gdyż na meblach też można ją stosować, jak i transwerować zdjęcia. To mnie zainteresowało, potem stwiedziłam, że skoro mam "nową" kuchnię to i dodatki które mam w tej chwili nie pasują wcale i trzeba je zmienić na styl RETRO. no i zaczęło się, nie skończyło się na jednej rzeczy bo ta technika bardzo mnie wciągnęła, zobaczcie sami...
słodkie retro wieszaczki, które zawsze chciałam mieć w swoim domu:
Szklane butelki, które przeobraziły się w "porcelanowe" za przyczyną magicznej metody zdobienia przedmiotów dequpage. Motyw kota sprzed lat niech Was nie zdziwi, koty to moje drugie hobby.
Etykiety:
deco,
dekoracja,
dequpage,
kolorowo,
kuchnia,
malowanie,
na wesoło,
nastrojowo,
odnawianie,
renowacja,
sposób na wieczór,
stare na nowe,
stylizacja,
stylizowanie,
wolne myśli,
wystrój
Menri Monroe- obrazek
Zimne wieczory, chłód mobilizuje mnie do działania, stara deseczka, farby akrylowe i transfer, pierwszy raz przenosiłam zdjęcie na deskę metodą dequpage i okazało się że z sukcesem, cieszę się jak dziecko bo mam już kolejny pomysł. Zakończenie Kursu niemieckiego podsunęło mi myśl na przygotowanie obrazka ze zdjęciem zbiorowym z moimi koleżankami ;)
Tym czasem Menri Monroe, ulubienica mojej córki, wkrótce jej urodzin więc prezent jak znalazł :)
Tym czasem Menri Monroe, ulubienica mojej córki, wkrótce jej urodzin więc prezent jak znalazł :)
Krzesło stylizowane farbami Annie Sloan
Przyszłą pora na mój stól dębowy kuchenny i 4 krzesła. Zaczęłam od krzesła, użyłam farb "Old white" i "Duck egg blue" Annie Sloan , dlaczego takie włąśnie kolory? poniewąż chcę aby kolory zgrały się z wcześniej pomalowaną przez mnie kuchnią właśnie w tych kolorach, tym razem bez kwiatka. Krzesełko zabezpieczyłam woskiem białym i ciemnym dla postzrenia, a siedzisko pomalowałąm lakierem ze względu na częste użytkowanie.
A oto krzesło dębowe przed pomalowaniem:
A oto krzesło dębowe przed pomalowaniem:
Efekt końcowy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)